Dzieciństwo 🧒

Pierwsze 40 lat dzieciństwa jest ciężkie a potem już jakoś leci

Przeznaczenie

Urodziłeś się w chlewie, mieszkaj w chlewie, urodziłeś się w stajni, mieszkaj w stajni, urodziłeś się w gnieździe, mieszkaj w gnieździe. Ale jak świnia wdrapie się do gniazda, to jej skrzydła od tego nie wyrosną. A i latać się nie nauczy.

Tolerancja

Zobaczysz, Mordimerze, że nadejdą jeszcze czasy, w których miłośnicy męskich kształtów nie tylko domagać się będą tolerancji dla swych poczynań, ale wręcz głośno i radośnie manifestowanej akceptacji. A tych, którzy akceptacji nie zechcą wyrażać lub wyrażać ją będą za cicho czy za mało wesoło, postawią pod pręgierzem. Bowiem pamiętaj, że nie ma ludzi bardziej odrażających niż fanatycy tolerancji.

Gawiedź

Pod jarzmem wrogów, co by zgnieść nas chcieli,
Gdy nam dopieka wciąż monarsza łaska, 
Któż się tak stroi? Któż się tak weseli?
To podła gawiedź warszawska.

Dla nich są obce klęski narodowe,
Obca niedola tułaczy,
Lecz przyjazd cara, święto galowe,
Wielki fajerwerk – wszystko dla nich znaczy!

Głupia gawiedzi, odrodne plemię,
Lecisz tłumami na cara zabawy,
Wznosisz okrzyki za to, że twe ziemie
Gnębi, uciska monarcha łaskawy!

Przypatrz się ludom węgierskiej krainy,
Jak są do czynów szlachetnych gotowe,
Oni czczą święta – święta narodowe,
Ale na carskie nie spieszą festyny…

Toteż im wcześniej swoboda zaświeci,
Bo miłość kraju to najpierwsza cnota,
Oni są prawe swojej matki dzieci,
A my nikczemna, kacapska hołota.

Zabobon

Scjentyzm (w skrócie: wiara, że nauka odpowiada na wszystkie pytania) to chyba najpopularniejszy współczesny zabobon.

Przesłanie

Przesłanie ideologiczne Biedronia trafia do dwóch grup ludzi: wrednych i wrażliwych. Ci wredni nienawidzą Polski, "systemu", innych. Ci wrażliwi myślą, że on na serio pomoże.

Constans

Globalnie suma inteligencji jest constans, tylko liczba ludności rośnie.

Sobiesie

Ludzie mają łatwiej w życiu i zaczynają mieć problemy z przystosowaniem się do innych (już nie muszą), zwyczaj wymaga to sporej tolerancji i kompromisów. Przestają żyć społecznie, stają się "sobiesiami" ...dlaczego? Dlatego że ich na to stać. Nie muszą już walczyć o przetrwanie "w grupie", "rodzinie", "zespole". To powoduje ogromne problemy psychiczne, choroby umysłowe stają się plagą współczesnego społeczeństwa.