Teraz są trzy wyjścia: albo ta pani stanowi zagrożenie dla siebie i innych (zabójstwo, planowanie samobójstwa), albo jest totalnie niestabilna psychicznie (nie pamięta, co mówiła? ma rozdwojenie jaźni, schizofrenię? straciła w ogóle kontakt z rzeczywistością?), albo z premedytacją złamała prawo, okłamała lekarzy i zamordowała dziecko bez żadnej przyczyny. W dwóch pierwszych przypadkach powinna skończyć w zakładzie zamkniętym, w trzecim przypadku zgnić w więzieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz