Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 7 lipca 2025

Flirt

Medal ma dwie strony: komentarze dowodzą, że flirt jest jednym z kobiecych oczekiwań. I OK. Ale wiecie co? Nie każdemu się chce. Na przykład - mi się nie chce.  Kilka lat temu uznałem, że zwyczajnie żadna kobieta, żaden romans i żaden seks nie są warte, żebym zdobywał się na taki wysiłek i poświęcał mu czas. Kiedy jest się młodym, wszystko wygląda inaczej - ze wzruszeniem wspominam te randki, rozmowy, chodzenie za rączkę. Ale teraz, około 50?!  Nawet telefonów nie chce mi się odbierać, nie ma co liczyć, że zadzwonię, albo kupię kwiaty. Ani na to, że będę słuchał, interesował się, czy flirtował. Po prostu mi się nie chce. A tu - księżniczki siedzą w wieżach i czekają na księcia, który będzie je zabawiał flirtem, potem spełniał szereg wymagań i słuchał o ich z tyłka wziętych problemach.  Sorry, to tak działało, ale w liceum. Około 30stki, to albo sama zasypujesz nudesami i perwersyjnymi propozycjami, albo nie zawracaj dupy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz