Szukaj na tym blogu

wtorek, 10 marca 2020

Homosovieticus

Oczywiście lepiej czcić Sowieckich bohaterów i wyzwolicieli. Dziwne, że takim omnibusom historycznym przez myśl nie przejdzie żeby skrytykować film hollywoodzki o bohaterstwie żołnierzy USA (którzy też dobre tysiące Niemek i Francuzek sobie pogwałcili i pomordowali), dziwne że do głowy nie przyjdzie skrytykować pomniki wszechobecne czerwonoarmistów. Nie dotrze do nich, że więcej Żydów w ręce niemieckie wydali sami Żydzi niż tak antysemiccy Polacy podczas WWII. Nie olśni ich rozbłysk geniuszu i nie wpadną na to czemuż to właśnie tych pomników jest tak dużo a Wyklęci do 21 wieku mieli ich zero. Że wymazywali ich z historii, że chowali ich w bezimiennych grobach na wieczne zapomnienie. Dziwne że takim moralistom tylko Polski Czyn Zbrojny cierniem w dupie siedzi.
Zbyt wielu jest potomków czerwonej hołoty, którzy w prostej linii przejmują poglądy i linię propagandową swych protoplastów. Nigdy nie przyznają że ci ludzie byli bohaterami walczącymi o Polskę ponieważ wtedy sami musieli by się przyznać przed sobą, że ich dziadzio czy tatulko to była zwykła czerwona wesz, konfident, kapuś czy aparatczyk. Zatem kontynuują linię rzygania na polski patriotyzm, na Wyklętych itd. Ci ludzie wciąż są u władzy, a w narodzie wciąż są miliony zdegenerowanych moralnie homosovieticus'ów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz