Naturalne reakcje i liczne komentarze ludzi mówią, że partnerzy nie zachowali się jak należy czytaj "jak mężczyźni" - to próba utrzymania korzyści z opieki patriarchy przy jednoczesnej ucieczce semantycznej w jakiegoś "partnera". Współczesny świat chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Prawie wszystkie kobiety i cały legion kukoldów powtarza dzień i noc mantrę o "partnerstwie", jednocześnie podnosząc kwik gdy owi partnerzy nie zachowają się jak patriarchowie, czytaj opiekunowie. Co to oznacza? To oznacza tylko jedno, feministki i kuki chcą zabrać Tobie szacunek głowy rodziny i lidera, jednocześnie utrzymując wszelkie dotychczas istniejące obowiązki patriarchy. A zatem masz odpowiadać po staremu ale masz gówno do gadania. Tak się niestety nie da. Ludzie którzy biorą odpowiedzialność stają się liderami, a ci których pozbawiono bycia liderem nie mają motywacji do odpowiedzialności. Czy ktokolwiek z Was poszedłby do bardzo odpowiedzialnej i angażującej pracy dyrektora generalnego za najniższą krajową? I na to właśnie godzą się kukoldy i pantoflarze. Ofiary solipsyzmu kobiet i etyki sytuacyjnej czyli żadnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz