"Cały czas staram się rozpaczliwie utrzymać swoją młodość, przeraża mnie starzenie się. Robię wszystko, żeby być nastolatkiem, żeby cały czas być przed czymś, żeby coś ciągle było przede mną i na mnie czekało. Chcę wciąż być niedokonanym. Jakbym był w takiej sytuacji, że mam stałą pracę, kredyt, żonę, wszystko się już wydarzyło i teraz będzie tylko trwało i trwało, to już mógłbym się wieszać. Dlatego sztucznie tworzę poczucie, że wciąż coś jest przede mną i zamierzam studiować do emerytury."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz