Wydaje mi się że stary zwalił konia na poręcz, a stara po niej zjechała no i wyszło co wyszło.
A ja myślałem że stary na dywan jebnąl ale stara weszła skarpetkami, a ma taki fetysz ze skarpy pakuje do środka no i wyszło;)
Mnie się wydaje że on miał być naleśnikiem ale stary na zimną patelnię się spuścił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz