Przechodniu! Obyś w Polskę jak ten Zmarły wierzył!
Idź w czyn! Niech dobry przykład serce twe ośmieli.
Twój brat wygnaniec drogi syberyjskie zmierzył,
Prześladowanie długo cierpiał w Cytadeli,
A przecież dobre serce w wichrach nie ochłódło,
Ani je południowe żary nie wypiekły.
Podziwiaj nieprzebrane to cudowne źródło,
Z którego myśli wzniosłe i łzy czyste ciekły.
A jeżeli już w Polskę zwątpiłeś bez końca,
Odejdź i cieniem swoim nie zasłaniaj słońca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz